Podczas lata duży problem stanowią komary, które niejednej osobie potrafią w skuteczny sposób uprzykrzyć życie. Szczególnie kłopotliwe może okazać się swędzenie, które występuje w miejscu ukąszenia przez komara.
Za swędzenie skóry odpowiada ślina, która jest wstrzykiwana przez samicę komara, a jej zadaniem jest powstrzymanie krzepnięcia krwi. W tej ślinie znajduje się duża liczba białek, a niejedne z nich zostały zaklasyfikowane jako alergeny. I to one są odpowiedzialne za powstanie reakcji alergicznej, która prowadzi do męczącego swędzenia, zaczerwienienia skóry oraz do wystąpienia bąbla.
Przyczyną tych symptomów alergicznych są przeciwciała AMA z klasy IgE, które występują w ludzkiej krwi. Jeżeli po okresie 24 godzin w miejscu ukąszenia pojawi się niewielka, swędzącą bryłka, to jest to oznaką wystąpienia utajonej alergii, która jest spowodowana przez przeciwciała IgG. Warto wiedzieć, że istnieje możliwość osłabienia reakcji będącej następstwem ukąszenia samic komarów. W takiej sytuacji należy przyjąć leki przeciwhistaminowe.
Oczywiście najlepiej, aby do ugryzienia w ogóle nie doszło. Dlatego wskazane jest stosowanie substancji, które odpowiadają za odstręczanie komarów. Należy zauważyć, że najlepsze działanie odstraszające wykazuje DEET. Jest to substancja, która znajduje się w składzie wielu popularnych środków przeciwkomarowych. Ważną kwestią jest to, aby stężenie tej substancji było na odpowiednim poziomie. Dla dorosłych zalecane są preparaty, w których znajduje się przynajmniej 20% DEET, zaś dla dzieci nie powinno to być więcej niż 10%.
Cieszę się, że lato już się skończyło i te okropne komarzyska! Jestem uczulona i jedno ukąszenie, to dla mnie wielka tragedia, skóra cała czerwona, swędzi, wielkie bąble…