Problemy z instalacjami elektrycznymi w starszych mieszkaniach i domach bywają niestety szarą codziennością. Objawiają się poprzez przepalanie się bezpieczników w najmniej spodziewanych momentach, mruganiu światła bądź przepalaniu się żarówek, mogą także zdarzać się uszkodzenia sprzętu takiego jak komputery czy urządzenia RTV. Co możemy w takiej sytuacji zrobić?
Przede wszystkim trzeba zacząć od wezwania wykwalifikowanego elektryka. Nie powinniśmy przy instalacji majstrować samodzielnie, ponieważ prąd może zabić lub wywołać pożar. Czasami nie dzieje się to natychmiast, ale dopiero po jakimś czasie od źle wykonanej naprawy. Najprościej po prostu wyjąć smartfon i wyszukać w sieci np. „elektryk Poznań„.
Warto rzucić okiem na ilość firm w okolicy i opinie o nich, a następnie zadzwonić i umówić wizytę fachowca. Do tego czasu nie korzystajmy z urządzeń wymagających dużej ilości prądu, np. czajników elektrycznych, żelazek, piekarników i tym podobnych, ponieważ mogą one pogorszyć dodatkowo stan już uszkodzonej instalacji.
Jeśli chodzi o same przyczyny skoków napięć, to najczęściej jest to po prostu poluzowane połączenie np. w puszce łączeniowej pod sufitem, bądź za samym gniazdkiem. Zdarza się jednak też, że przez lata przeciążany przewód nadpalił się w którymś miejscu i wtedy będzie konieczna jego całkowita wymiana.
Analogicznie wygląda to w przypadku migotania światła, bądź skoków napięcia w całym domu. W skrajnych sytuacjach może być konieczna wymiana całej wewnętrznej linii zasilającej (WLZ) od licznika na korytarzu do bezpieczników w mieszkaniu.