Od momentu wejścia w życie regulacji dotyczących smogu, wiele osób zastanawia się, jakie materiały będą najodpowiedniejsze jako możliwie ekologiczny opał na zimę. Ważne, by opał był przy tym wydajny i możliwy do zakupienia w atrakcyjnej cenie.
W Polsce nadal najpopularniejszą metodą ogrzewania, jest palenie węglem. Nic nie stoi na przeszkodzie by go używać, ale dokonując zakupu należy zwrócić uwagę na jego kaloryczność. Im wyższa, tym lepsza i tym cieplej będzie w domu. Węgiel wysokoenergetyczny to podstawowy materiał opałowy przede wszystkim na Górnym Śląsku, gdzie wielu górników pobiera nadal deputaty węglowe. Trzeba jednak uważać, by nie kupić gorszej jakości węgla pochodzącego z Rosji. Jest tańszy, ale zużyjemy go zdecydowanie więcej!
Drugą opcją jest groszek węglowy, nazywany ekogroszkiem. Powstaje z węgla, ale jest od niego o wiele bardziej ekologiczny. Tutaj także parametrem, po którym można ocenić jakość groszku, jest jego kaloryczność. Dużym plusem jest też wysoka dostępność pieców z automatycznymi podajnikami, dedykowanymi specjalnie do ekogroszku. W ubiegłych latach wśród miast, gdzie najpopularniejszy był ekogroszek Turek zajął pierwsze miejsce.
Inny, najbardziej ekologiczny wariant, to drewno opałowe bądź pellet z trocin drzew. To najbardziej ekologiczne rozwiązanie, ale niestety droższe, więc i mniej popularne. Do wyboru pozostaje jeszcze koks, ale jego coraz niższa dostępność potrafi skutecznie zniechęcić. Największą szansę prześcignąć na podium węgiel, ma mimo wszystko groszek węglowy. Na Śląsku dalej pozostaje w ogonie, ale już np. ekogroszek workowany Małopolskie postawiło jedynie nieznacznie w tyle.