Ukochana biżuteria, dobrana do okoliczności, dodaje uroku i podkreśla indywidualny styl. Nieraz również stanowi pamiątkę po jakimś wyjątkowym wydarzeniu lub osobie. Z tego względu niejedna osoba nie przepada za zdejmowaniem jej bez względu na okoliczności, nawet do snu. Spora część osób noszących biżuterię, nie robi tego również z wygody i przyzwyczajenia. Zwykle jednak nie jest to dobry zwyczaj. Dlaczego nie powinno się spać w biżuterii i czy są od tej zasady jakieś wyjątki?
Niektóre elementy ozdobne biżuterii są podatne na uszkodzenia, odkształcenia oraz zarysowania. Dotyczy to na przykład zawieszek czy kolczyków. Drobne detale mogą się także zgubić podczas snu. Ponadto w przypadku biżuterii sztucznej lub pozłacanej i posrebrzanej, reakcje chemiczne ze skórą i potem mogą powodować odbarwienia schodzenie wierzchniej warstwy. Dlatego nigdy nie powinno się spać w sztucznej biżuterii. Srebro może również czernieć od kontaktu z kosmetykami, jakie są nakładane na skórę przed snem, na przykład balsamami do ciała.
Niektórych elementów biżuterii nie chcemy jednak zdejmować za wszelką cenę i nie trzeba tego robić nawet przed snem. Chodzi o wysokiej jakości złote naszyjniki oraz obrączki ślubne. Są one w ten sposób wykonane, że podczas snu nie będą narażone na żadne uszkodzenia. Można je więc nosić bez przerwy. Stanowią elementy symboliczne, które warto zawsze mieć przy sobie i nie rozstawać się z nimi nawet na noc. Delikatny złoty łańcuszek oraz obrączkę można także zostawić zwyczaj, kiedy udajemy się do kąpieli.